Urodził się w Londynie 7 lutego 1478 r. jako syn poważanego mieszczanina. Kiedy miał lat 12, umieszczono go na dworze kardynała Mortona, który sprawował równocześnie urząd królewskiego kanclerza. Studiował prawo w Oxfordzie i Londynie. Zaprzyjaźnił się ze starszym od siebie o 11 lat Erazmem z Rotterdamu, nazywanym księciem humanistów. Przez cztery lata mieszkał u londyńskich kartuzów. Porzuciwszy życie zakonne, został świeckim tercjarzem franciszkańskim i wkrótce założył rodzinę. Jego żona, Jane Colt, urodziła czwórkę dzieci, niestety wcześnie zmarła. Jego drugą żoną była Alicja Middleten. Przez całe swoje życie był czułym i wiernym mężem i ojcem, poświęcającym wiele wysiłku religijnemu, moralnemu i intelektualnemu wychowaniu dzieci. W swoim domu przyjmował zięciów, synowe i wnuki, gościł też wielu młodych przyjaciół, poszukujących prawdy i swego powołania. W życiu rodzinnym wiele czasu poświęcano modlitwie i lectio divina, nie brakło też miejsca na godziwe i zdrowe formy wspólnego wypoczynku. Każdego dnia uczestniczył we Mszy św., ale jego surowe praktyki pokutne znane były tylko najbliższym członkom rodziny. Wybrano go posłem do parlamentu. W roku 1510 został mianowany sędzią w sprawach cywilnych. Był postacią powszechnie znaną i szanowaną, słynął z uczciwości. Jego umiejętności i kwalifikacje dostrzegł także król Henryk VIII. W 1521 roku Tomasz został przez niego nobilitowany, czyli podniesiony do godności szlacheckiej, a także pasowany na rycerza. Otrzymał najwyższą po królu godność w państwie - był kanclerzem Anglii w latach 1529-1532. Tomasz był pierwszym człowiekiem świeckim na tym stanowisku i piastował je w niezwykle trudnym okresie, starając się służyć królowi i krajowi. Wierny swoim zasadom, troszczył się o sprawiedliwość i próbował ograniczyć szkodliwe wpływy tych, którzy dbali jedynie o własne interesy kosztem słabszych. Trzeba również zaznaczyć, że u zaraniu kariery naraził się królowi Henrykowi VIII tym, że przeforsował w parlamencie sprzeciw wobec wniosku króla postulującego nałożenie osobnego podatku na poddanych. Kiedy król w roku 1531 ogłosił się głową Kościoła katolickiego w Anglii, Tomasz na znak protestu zrzekł się urzędu kanclerza. Ponieważ odmówił złożenia przysięgi królowi jako zwierzchnikowi Kościoła, uznano to za zdradę stanu i skazano Tomasza na karę śmierci. Kiedy sędziowie zapytali w końcu Tomasza Moro, czy nie ma jeszcze coś do powiedzenia, ten odparł żartobliwie: "Nie mam, moi Panowie, nic więcej do powiedzenia, jak tylko przypomnieć, że chociaż do najżarliwszych wrogów św. Szczepana należał Szaweł, pilnujący szat kamienujących go oprawców, to jednak obaj są ze sobą w zgodzie w niebie. Mam nadzieję, że i my razem tam się zobaczymy". Egzekucja odbyła się 6 lipca 1535 roku. Głowę św. Tomasza More'a wystawiono na widok publiczny, wbitą na pal na moście Tamizy. Kanonizacji dokonał Pius XI w 1935 roku. W 2000 Jan Paweł II ogłosił go patronem mężów stanu i polityków.