Strona główna
                                       
KALENDARZ

16 kwietnia - Bł. Lucjan Botovasoa (III)

Urodził się w 1908 r. w wiosce Ambohimanarivo koło Vohipeno, w południowo-wschodniej części Madagaskaru. Był najstarszym z dziewięciorga dzieci ubogiej rodziny, która jako jedna z pierwszych w wiosce przeszła na chrześcijaństwo. Po ukończeniu szkoły podstawowej 15 kwietnia 1922 r. przyjął chrzest i następnego dnia I Komunię św., a 2 kwietnia 1923 r. przystąpił do bierzmowania. Już wówczas wyróżniał się głęboką wiarą, którą żył na co dzień. W 1924 r. został wysłany do kolegium prowadzonego przez jezuitów, które skończył cztery lata później z tytułem magistra. W październiku 1928 r. został nauczycielem w szkole parafialnej w Vohipeno. Ludzie w jego wiosce zawsze go doceniali, również w tej nowej roli darzyli autorytetem i uważali go za wzór wierzącego. Był obdarzony licznymi zdolnościami: miał piękny głos, chętnie grał na różnych instrumentach, założył chór parafialny, znał język francuski, łacinę, angielski, niemiecki i chiński (dzięki kontaktom z kupcami z Chin). 10 października 1930 r. w kościele parafialnym w Vohipeno wziął ślub z Suzanne Soazaną, która dała mu ośmioro dzieci (troje zmarło w dzieciństwie). Przykłady świętych odgrywały ważną rolę w metodzie edukacyjnej realizowanej przez Lucjana. Czytał je uczniom po lekcjach, ale także szukał nowych na własną rękę. Przez długi czas nie mógł znaleźć opowieści o świętych, którzy doświadczyli małżeństwa w wzorowy sposób. Pewnego dnia znalazł podręcznik Franciszkańskiego Trzeciego Zakonu, który przybył do jego wioski. Odkrył, że opisana tam reguła jest sposobem na uświęcenie, odpowiednim również dla małżeństw. 8 grudnia 1944 r. oficjalnie został tercjarzem, składając m.in. śluby ubóstwa i posłuszeństwa. Nowa rzeczywistość duchowa jeszcze bardziej pogłębiła jego życie wiarą – wiele czasu spędzał na modlitwie, wieczorami potrafił adorować Najświętszy Sakrament aż do rana, w środy i piątki pościł oraz odznaczał się prawdziwym ubóstwem. Pod ubraniem, w pasie, nosił sznur, znak jego zaangażowania w podążanie za duchowością św. Franciszka z Asyżu. Ten styl życia zaniepokoił jego żonę, która martwiła się, że nie będzie w stanie dać rodzinie odpowiedniego czasu. Przywołał motto jezuitów, które było jego częścią, odkąd studiował “Ad maiorem Dei gloriam” (Dla większej chwały Bożej). Z surowym reżimem życia, Lucjan zachował swój wesoły charakter. Na przełomie lat 1946-47 na wyspie, będącej wówczas kolonią francuską, zaczęły się rodzić dążenia niepodległościowe. Bardzo szybko ich celem stali się misjonarze, głoszący obcą, według niepodległościowców, religię. Katolików zaczęto prześladować, niekiedy zabijać, podpalano i burzono kościoły. W Vohipeno walki z Francuzami wybuchły w Niedzielę Palmową 30 marca 1947 r. Lucjan był znany ze swej nieposzlakowanej uczciwości oraz autorytetu i zaufania, jakim cieszył się wśród miejscowej ludności, toteż początkowo namawiano go, aby stał się jednym z przywódców ruchu niepodległościowego. Odrzucił te propozycje, twierdząc, że polityka jest mu całkowicie obca, a jedyne, co najbardziej kocha, to wiara i religia. Odmowa rozwścieczyła przywódców, którzy postanowili go zgładzić. Głównym przeciwnikiem nauczyciela-tercjarza okazał się miejscowy kacyk Tsihimono, który wydał na niego wyrok śmierci. Lucjan nie wystraszył się gróźb, a nawet więcej – był gotów umrzeć natychmiast, prosząc jedynie swych prześladowców, aby oszczędzili jego rodzinę. 16 kwietnia 1947 r. został aresztowany i w nocy siepacze, wysłani przez Tsihimono wywlekli go nad brzeg miejscowej rzeki i tam zabili siekierami, a jego martwe ciało wrzucili do wody. Przed śmiercią przyszły męczennik poprosił kacyka, aby się nawrócił i przyjął chrzest.
Proces beatyfikacyjny rozpoczęto jeszcze na początku lat sześćdziesiątych XX wieku, ale po kilku latach go przerwano. Jego uroczyste wyniesie do chwały błogosławionych nastąpiło 15 kwietnia 2018 w Vohipeno (Madagaskar) przez kard. Angelo Amato.

wstecz
Copyright © 2014-2024 WiT