Urodziła się w 1233 roku. Pochodziła z ubogiej i bogobojnej rodziny rolniczej, która wpoiła jej od urodzenia przywiązanie do świętej religii i prostej duchowości zogniskowanej na miłości Boga i bliźniego. Legenda głosi, że dziecku nadano takie imię, gdyż było tak piękne, iż miało twarz podobną do róży. Przypisuje się jej sprawienie cudu - wskrzeszenie zmarłej ciotki - kiedy miała 3 lata. Od 8 roku zycia miała wizje Matki Najświętszej oraz Męki Pańskiej.
Mając 12 lat zapisała się do III Zakonu św. Franciszka. Już wtedy musiała być bardzo dojrzałą w wierze odznaczając się niewinnością życia, serdeczną miłością do bliźnich oraz żarliwą pobożnością. Kiedy w 1250 roku zachorowała, swoje cierpienie ofiarowała w intencji powodzenia wyprawy krzyżowej, która pod dowództwem króla francuskiego Ludwika IX wyruszyła do Ziemi Świętej. Po cudownym wyzdrowieniu postanowiła jeszcze bardziej poświęcić się Chrystusowi. Czyniła to poprzez surowe praktyki pokutne, modlitwę oraz głoszenie Ewangelii na ulicach Viterbo. Pomimo panowania katarów w Viterbo z krzyżem w ręku nawoływała do pokuty. Wielu przywiodła do pokuty i znacznie przyczyniła się do wytworzenia propapieskiej atmosfery w mieście, co równocześnie stało się przyczyną jej dwuletniego wygnania. Już po opuszczeniu Viterbo, przebywając w Soriano, Róża otrzymała dar wizji, z której dowiedziała się o rychłym zakończeniu prześladowań Kościoła, wraz ze śmiercią cesarza Fryderyka II. Powróciła dopiero, gdy nastąpiło pojednanie Viterbo z Rzymem po śmierci cesarza.
Za życia miano ją jeśli nie za niespełna rozumu, to co najmniej za ekscentryczkę i nie traktowano zbyt poważnie jej wizji oraz nauk. Pod koniec życia prosiła, by przyjęto ją do klasztoru klarysek w Viterbo. Odmówiono jej ze względu na stan zdrowia i złą opinię. Za radą spowiednika zamieniła swoje mieszkanie na osobisty "klasztor", gdzie wraz z kilkorgiem przyjaciół poświęcała się modlitwie o uświęcenie ludzkich dusz. Wyczerpana pokutą i apostolstwem, zmarła w wieku niespełna 20 lat, 6 marca 1252 roku.
Jedną z ostatnich rzeczy, jakie przewidziała dzięki darowi proroctwa, było to, iż dopiero po śmierci znajdzie się w klasztorze. Potwierdziły to dzieje jej doczesnych szczątków, które najpierw zostały złożone w ziemi bez trumny, potem zaś – w 1258 roku na polecenie papieża Aleksandra VI – przeniesiono je do klasztoru klarysek. Przy translacji zwłok okazało się, iż pozostają w stanie nienaruszonym. Pan Bóg wsławił Różę za życia i po śmierci tak licznymi cudami, że jej grób stał się miejscem masowych pielgrzymek.
Kanonizował ją papież Kalikst III w 1457 roku, a Benedykt XV ogłosił patronką młodzieży żeńskiej Akcji Katolickiej. Patronuje także Viterbo, andaluzyjskiej Alcolei, kolumbijskiemu Santa Rosa de Viterbo, tercjarkom i emigrantom.